piątek, 25 września 2015

Gwiazda z kauczuku termoplastycznego - ZOLUX


Jakiś czas temu dostałyśmy do przetestowania zabawkę z firmy ZOLUX. Gwiazdka z kauczuku ma na celu zwalczać kamień nazębny oraz likwidować potrzebę gryzienia u naszych pupili. Dodatkowo zabawka może służyć jako aport i na jakiś czas zająć naszego czworonoga.
Takich informacji możemy się dowiedzieć od sklepu, ale jak jest naprawdę?



Fiona, gdy tylko zobaczyła, że wyjmuje z paczki coś na kształt zabawki od razu zaczęła robić maślane oczy mówiące ‘Chcę to!’. Kiedy wreszcie doczekała się możliwości testowania, nie do końca wiedziała jak wziąć to do pyska, bo przecież tu wypustka, a tu polar i jeszcze ten dziwny kształt. Zmagania trwały parę dni za nim opanowała jak ma trzymać gwiazdę by nie wypadła jej gdzieś po drodze. Mimo wszystko nie zniechęcała się i cały czas była nią zainteresowana.
Z racji tego, że zabawka przyszła w ciągu tygodnia już pierwszego wieczoru postanowiłam wystawić ją na próbę psich zębów. Podczas gdy ja się uczyłam, Fiona miała duże pole do popisu. Sunia spędziła nad nią dobre pół godziny zanim jak zwykle zasnęła podczas indywidualnej zabawy. Niestety polar nie przetrwał tego wyzwania i od razu pojawiły się na nim przedarcia. Zaznaczam, że Fiona jest psem, który właściwie nie niszczy swoich zabawek, więc tym bardziej byłam zdziwiona, że już pierwszego dnia pojawiły się uszkodzenia.


W ciągu weekendu zabrałyśmy nowy gryzak w teren by przetestować go w bardziej ekstremalnych warunkach. Jednym z jego wielkich plusów jest duży komfort rzucania. Zabawka leci daleko, a dzięki jej ramionom po zetknięciu z ziemią toczy się jeszcze przez jakiś czas. Fiona była zachwycona możliwością aportowania kauczukowej gwiazdy, jednak zdecydowanie bardziej podobało jej się, gdy spokojnie mogła ją sobie gryźć w domu.
Po spacerze polar dość mocno się pobrudził. Zwykła woda jak można by się spodziewać rady sobie z błotem nie dała, więc bez uprania się nie obeszło. Polar wysychał też dość długo (ponad dzień), miało to bezpośredni związek z tym, że jego część jest w środku zabawki, a więc nie może spokojnie oddychać.




Może dodam jeszcze parę słów o samym kauczuku, z którego jestem najbardziej zadowolona. Ma on trzy rodzaje wypustek, mających na celu usuwanie kamienia nazębnego. Dzięki temu, że termoplastyczny kauczuk ugina się pod naporem szczęk czworonoga, nie pozostają na nim ślady zębów.


Zabawka jest dostępna w trzech wersjach kolorystycznych. Niestety nie ma możliwości wybrania rozmiaru, co jest wielkim minusem, ponieważ gryzak nadaje się tylko dla ras średnich. Gwiazda z firmy ZOLUX jest dostępna w sklepie NaszeZoo.pl za 25zł.


Podsumowując:

+ kauczuk jest solidny,
+ kształt zabawki umożliwia dobry rzut,
+ gryzak zajmuje psa na jakiś czas,
+ usuwa kamień nazębny,
- polar jest złej jakości,
- są tylko trzy wersje kolorystyczne,
- jest tylko jeden rozmiar zabawki,
- cena jest jak dla mnie za wysoka.

Czy kupiłabym tą zabawkę? Niekoniecznie. Jest wiele gryzaków, które za podobną cenę są duże lepszej jakości niż gwiazdka ZOLUX. 
Bardzo miło mi było móc przetestować ten produkt. Dziękuję za współpracę i polecam się na przyszłość =).




Pozdrawiamy
H&F

21 komentarzy:

  1. Hmm. Ja bym dla Majla jej nie kupiła, bo on woli piszczące, ale nie wydaje się być najgorsza. Jednak trochę drogo według mnie za trochę słabą jakość ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nutka ma dużo zabawek po mnie, jakieś pluszaki itd, więc nie rozglądam się za takimi zabawkami, jak już ma kilka szarpaków, czy kongi, piłeczki, ale nie patrzę na produkty o tej cenie. Chociaż jestem częstym klientem tego sklepu. Zabawka wygląda na pierwszy rzut oka ciekawie, ale za tę cenę słabo z tym polarem :( Dobrze, że przynajmniej kauczuk dobry, a tym rzutem też zaciekawiłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie za drogo, poza tym dla Daisy byłaby raczej za duża. Ale fajnie, że mogłyście przetestować :).

    Pozdrawiamy E&D

    OdpowiedzUsuń
  4. No właśnie, rozmiar....
    Jakość też nie najlepsza.
    Ostatnio jakoś trudno znaleźć takie, z odpowiednią ceną i dobrej jakości zabawki.
    Cóż, mówi się trudno, czas na hand made! (na pewno, szczególnie te pierwsze będą trwalsze od sklepowych zabawek :''))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam rozumieć, że kamienia nazębnego nie zwalcza?

      Usuń
  5. Oj delikatność tego polaru to zdecydowanie nie dla nas... nawet gdyby była w większym rozmiarze - po naszych ostatnim przygodach z Bohunem mówię zdecydowane nie szarpakom, których fragmenty da się bez problemu odgryźć i połknąć...

    Pozdrawiamy!
    Śledź też pies

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna zabawka, ale jak to Ty napisałaś, dla średnich ras. Dlaczego to pisze? Bo u nas zabawka nie przetrwa dłużej niż 40 min, z Funią. Dajmy na to piłkę. Funia aportuje i wgl, a jak ją do mnie przynosi, to gryzie. No i jak tak kilka razy jest gryziona, to do 40 min. (max), jest w stanie dopuszczającym. Potem idzie do kosza.
    Polar, tak samo jak z ogólnym stanem solidności zabawki, u nas materiał by nie przetrwał.
    Ogólnie zabawka jest fajna i oceniam ją na +, po prostu dla nas byłaby nieodpowiednia, a raczej dla spokojnych psiaków ras średnio-małych. No i jeszcze jedno...trochę przesadzili z ceną.

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje futro uwielbia niekonwencjonalne kształty zabawek, więc myślę że taka mogłaby go zainteresować. Moje pytanie natomiast: czy ta guma jest miękka czy raczej twarda/sztywna? Twarde zabawki jakoś zniechęcają mojego psa. Cena? No myślę, że szału nie ma, ale nie jest też mega droga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Guma jest miękka, dzięki temu zyskała dużo większą sympatię u Fiony :).

      Usuń
  8. Jajku fajna zabawka, ale jak dla nas za droga. Zapraszamy i pozdrawiamy dziennik-labow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Fado lubi gumowe/kauczukowe zabawki. Jednak tej zakupić bym się nie odważyła zdecydowanie z powodu ceny i.. polaru. Nie wygląda na trwały, i tak jak piszesz faktycznie nie jest. Co innego gdyby przewleczony został sznurek. Może i bym wyłożyła na zabawkę pieniądze.
    Biscuit Team

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się pomysł z wypustkami w różnych kształtach, ale zgadam się, że cena jest za wysoka :)
    Abi niestety nie przepada za takim typem zabawek, zdecydowanie woli coś miękkiego do poszarpania, a rzeczy z kauczuku od razu idą w odstawkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. 25zł? Chyba ktoś lekko przesadził. Ewentualnie można wyjąć ten materiał i posłuży jako gryzaczek, albo wsadzić bardziej solidne sznureczki. Pozdrawiamy pusia-i-ja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda bardzo fajnie, ale skoro Fiona nie ma w zwyczaju niszczyć a zabawka tak potem wygląda, to po starciu z Majkelem to chyba pożegnalibyśmy się z polarem :o Ale ogólnie mi się podoba, choć cena trochę jak na taką zabaweczkę przesadzona :)
    Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajna zabawka, ja jak i Shi nie gustujemy w takich zabawkach. Wolimy raczej coś super hiper polarowego albo jakieś wynalazki z Rauki lub coś z t4d :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Pimpek niszczy zabawki, więc ten polar to zupełnie nie dla nas...

    OdpowiedzUsuń
  15. Zabawka jest super, ale wiem że nie dla nas, Szasta woli szarpaki i naturalne patyki. Takie zabawki omija z daleka.

    OdpowiedzUsuń
  16. U nas pewnie by się nie sprawdziła, skoro nawet nieniszczący pies szybko ją nadszarpnął. Dodatkowo ta cena - można za nią śmiało kupić coś trwalszego.

    OdpowiedzUsuń
  17. Kiedyś jak Viguś był mniejszy (a śpi z misiem nadal chociaż ma już 5 lat), szłam do sklepu z używanymi ciuchami, tam zawsze można jakieś tanie przytulanki znaleźć :) Ta zabawka fajna, oczywiście jak piesek lubi takie cuda, mój woli szczury z Ikea :)

    OdpowiedzUsuń
  18. do rzucana pewnie dobra, tak jak o tym piszesz :) no ale nie do wody i nie na mokre dni.
    Pozdrawiam,
    Michał
    Szkoła Doberman Szkolenie psa do życia w mieście

    OdpowiedzUsuń
  19. ten polarek to by od razu zginął w paszczach :(

    OdpowiedzUsuń