Przyszła mroźna zima. Jedni narzekają, jedni się cieszą, my na szczęście należymy, mimo wszystko do grupy numer dwa. Przez cały tydzień marzyłam tylko o tym, aby na weekend zostało jeszcze trochę śniegu do zdjęć, no i zostało nawet więcej niż trochę. Zostawiam was z kilkoma fotkami śnieżnej niedzieli :).
Pozdrawiamy H&F
Ja również należę do tej drugiej grupy, ale żeby było śmiesznie tak samo jak zimę kocham lato :D.
OdpowiedzUsuńPS. Jak nie kochać zmiany, ten śnieg, ta atmosfera w domu, święta, lodowiska <3
Ja też uwielbiam zimę. Szczególnie ze względu na piękne zdjęcia i to, że są święta, a potem moje urodziny ^^
OdpowiedzUsuńJak ja Wam zazdroszczę! Dla mnie śnieg mógłby być cały rok :D U mnie niestety był tylko jeden dzień ze śniegiem, ale zimowym klimatem tego nazwać nie mogę. U Was to zima na całego. Zazdroszczę bardzo :D
OdpowiedzUsuńAktualnie u nas pozostały jedynie resztki śniegu - a szkoda, bo tak jak ty kocham zimę i cudowną, świąteczną atmosferę ;)
OdpowiedzUsuńU nas jest tyle śniegu co kot napłakał... Ale czekam na ten moment aż go będzie o wiele więcej :D Ja nie cierpię zimy, z powodu tego, że jest na minusie, ale kiedy jest śnieg to uwielbiam bawić się z Kentycky'm :D
OdpowiedzUsuńMy mogliśmy nacieszyć się śniegiem przez kilka godzin i to tyle z dotychczasowej zimy :D.
OdpowiedzUsuńAle fajne fotki! Widać, że psy się cieszą :) U nas nie ma śniegu, jest za to zimno i pada deszcz ciągle... Czym robisz zdjęcia?
OdpowiedzUsuńCyfrówką, model Nikion coolpix L840 :)
UsuńNie przepadam za zimą ale lubię iść na spacer z psem po ośnieżonych polach czy też iść do lasu i pospacerować sobie w tej typowej zimie :D Ale póki co zimy ani widu ani słychu u nas :/ chodź mogłoby trochę przyprószyć żeby Szasta nacieszyła się śniegiem <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Złoty Pies