-zacząć frisbee,
-zacząć obedience,
-zacząć na poważnie agility = jeździć na treningi raz w
miesiącu,
-przejść 1500 kilometrów,
-pojechać na seminarium,
-kupić nowy aparat,
-pojechać nad morze,
-spotkać się z Martyną i Mo,
-więcej spacerować,
-więcej jeździć na rowerze,
-nauczyć Fio 20 nowych sztuczek (m.in. cofania, chodzenia na
przednich łapach),
-dużo socjalizacji = dużo spacerów z obcymi psami,
-pojechać na zawody z Fio,
-pojechać na DCDC do Warszawy,
-po prostu więcej aktywności.
Mam wielką nadzieję, że moje plany zostaną zrealizowane. Jak
na razie jestem bardzo optymistycznie nastawiona :).
A wy jakie macie plany?
H&F
Plany bardzo ambitne , niech wszystkie wchodzą z powodzeniem w życie! Trzymamy kciuki i powodzenia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://beaglowate.blogspot.com/
Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wszystko pójdzie Wam świetnie! Oby wszystkie te plany zostały spełnione, dla nas niestety większość z nich to jakieś daleeeeekie marzenia niemożliwe do spełnienia w ciągu najbliższych pięciu lat :D.
OdpowiedzUsuńSłodkie zdjęcia, uwielbiam śnieżne fotki, szczególnie na Twoim blogu :).
Pozdrawiamy E&D
Życzę powodzenia w realizowaniu tych postanowień :)
OdpowiedzUsuńMoje plany skupiają się wokół Bridy. Odchudzić, zadbać, dać ruch - to takie główne założenia na 2016 rok.
Mam nadzieje, że wszystkie plany zrealizujecie. My też się podejmujemy przejść 1500 km.
OdpowiedzUsuńObserwujemy i zapraszamy do nas:
oczamipsa365.blogspot.com
Fajnie, że jesteś tak pozytywnie nastawiona i masz wielkie chęci. Więc życzę Wam powodzenia i żeby każde postanowienie udało się Wam zrealizować! :)
OdpowiedzUsuńMamy wiele podobnych planów do Waszych i mam nadzieję, że i nasze uda nam się wszystkie zrealizować. :D
Powodzenia w realizacji wszystkich planów i postanowień. Trzymam za was kciuki i czekam na pierwsze sukcesy :D
OdpowiedzUsuńWow, dużo od siebie i Fiony wymagasz, powodzenia! :D
OdpowiedzUsuńMam pytanie,
jakie zawody masz na myśli?
PS
Zapraszamy do Gdańska! :p
Czyli nie tylko ja w planach mam pojechanie na zawody.... Życzymy wytrwałości i trzymamy kciuki.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia, obyś zrealizowała z Fionką minimum połowę postanowień!
OdpowiedzUsuńA czy Wy mieszkacie w województwie lubelskim? Jeśli tak, to prędzej czy pozniej spotkamy się na agility u Ewy w Lublinie :D
życzę powodzenia.
OdpowiedzUsuńtylko jedna mała uwaga - te założenia gdzie piszesz 'więcej..tego' czy 'więcej tamtego' są mało precyzyjne - więcej spacerować to mozna zrobić o krok więcej niż wczoraj i już zaliczone 'więcej'.
lepiej precyzyjniej określać swoje postanowienia.
oczywiscie zrobisz jak zechcesz to tylko tylko moja osobista uwaga.
Pozdrawiam
Michałszkoladoberman Wrocław
Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńMasz aż rok! Niech Ci się te plany spełnią, na pewno zrealizowane wyjdą Wam na dobre!
OdpowiedzUsuńNa pewno uda Ci się wszystko to, co sobie zaplanowałaś. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, ściskam i zapraszam do nas na nowy post: http://czarnekudelki.blogspot.com/
Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i zapraszamy :)
http://bernenskabeti.blogspot.com/?m=1
To moje postanowienia wypadają "bardzo słabo" przy twoich, tak ambitnych. Oczywiście powodzenia!
OdpowiedzUsuńPS. RW świetne, ja zostałem kupiony przez ich smycz... Tylko zbieram pieniądze na sprzęt, drogi zresztą i ciężko tak oszczędzać, kupując smycz za 160 i szelki za 190 zł...
Łał, sporo macie tych planów. :D Powodzenia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dużo ambitnych planów, oby wystarczyło Ci roku na realizację wszystkich!
OdpowiedzUsuńPowodzenia w realizacji wszystkich planów :D
OdpowiedzUsuńdogswithblog.blogspot.com
Dużo tych planów, powodzenia w realizacji :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że się spełnią :)
OdpowiedzUsuńhttp://psiasfera.blogspot.com/
życzę powodzenia ja też mam plany, które są na tyle długie, że nie starczy nam na to roku
OdpowiedzUsuńhttp://nukanalenia.blogspot.com
Powodzenia! Ja Wilsona chcę nauczyć z pewnością więcej sztuczek, wreszcie pozbyć się ganiania za rowerami i przede wszystkim - zacząć trenować agility, jednak nie mamy w mieście toru, więc dojeżdżać będziemy mogli tylko raz w miesiącu, ale mam nadzieję, że jakoś się uda. Oczywiście chciałabym też spacerów z innymi psami dla socjalizacji, ale nie mamy z kim chodzić u siebie, niestety. No cóż, jeszcze raz powodzenia!
OdpowiedzUsuń