Trening życia - czyli jak w jeden dzień nauczyć się stref?

1 i 2 maja byłyśmy na treningach agility w naszym klubie. Od 5 marca trenujemy pod okiem Kai Bukowskiej. Od tego czasu miałyśmy już parę szkoleń, jedne były lepsze inne gorsze, ale trening, który odbył się 1 maja przebił wszystkie inne.

Ostatnio byłyśmy można to ująć w agilitowym dołku, zastanwiałam się czy to na pewno dla nas, czy damy sobie radę, czy się do tego nadajemy. Na trening pierwszego maja pojechałam z nastawieniem, co będzie to będzie, nie oczekiwałam cudów, ale również jakieś ogromnej porażki. Wiedziałam, że będziemy po raz pierwszy ćwiczyć strefy, z którymi nigdy nie miałyśmy prawdziwego kontaktu, jedyne co to wprowadzałam w domu komendę na zostawanie tylnymi łapami na różnych przedmiotach. Myślę, że jedną z pierwszych rzeczy, która w poniedziałek dała mi ogromnego kopa, było przebiegnięcie całego toru w pierwszym z trzech wejść. Bardzo mnie to zmotywowało, a praca spaniela wprowadziła w bardzo dobry nastrój.

Kolejne dwa wejścia okazały się jeszcze bardziej szczęśliwe. Fiona załapała od razu palisadę oraz kładkę. Palisadę wręcz pokochała, bo w trakcie przerwy wchodziła na górę z zabawką, zrzucała piłkę i tak w kółko, a podczas przebiegu następnego dnia musiała jej koniecznie dotknąć łapami biegnąc obok (co niestety idzie do wyeliminowania, bo to zachowanie akurat nie jest zbyt pożądane). Spaniel pięknie zostawał na wcześniej wyćwiczoną komendę tylnymi łapami na strefie i bezbłędnie odczytywał moje sygnały.

Drugiego maja, nie spodziewałam się cudów, w końcu suka dała z siebie naprawdę bardzo dużo poprzedniego dnia i byłam świadoma, że możę być zmęczona. Jednak Fiona bardzo miło mnie zaskoczyła, bo również pięknie pracowała i się skupiała. Skończyłyśmy prawie naukę huśtawki, z czego jestem bardzo dumna, a nauczone poprzedniego dnia nowe przeszkody, pokonywała jak gdyby nigdy nic w normalnym przebiegu na torze.

Fiona w ciągu tych 2 dni była genialna! Najlepsze było jednak to, że widziałam że nie robi tego tylko dla mnie, ale jej także sprawia to przyjemność <3.

PS. Przepraszam, za te okropne zdjęcia, ale mam tylko screeny z filmików :(.

PS2. Chcecie może Q&A? Jeżeli tak to zadawajcie pytania w komentarzach! Jeżeli będzie ich około 10, to nie długo zobaczycie tu ten wpis :).

Pozdrawiamy H&F