Za dużo w tej kwestii się nie zmieniło i ciężko opisywać mi
nasze treningi już po jakimś czasie, z innymi przemyśleniami oraz skutkami. Trenujemy
nadal i jesteśmy na torze całkiem systematycznie, porównując nasze
ubiegłoroczne wypady. Coraz bardziej zbliżają się nasze pierwsze treningowe
zawody 21 maja, a tym czasem jesteśmy zapisane już na kolejny start w czerwcu. W
ten długi majowy weekend mamy nadzieję, że odwiedzimy tor 2 razy, bo
potrzebujemy nadrobić nasze nieobecności.
KONDYCJA
Nasz kondycja przez tą zimę spadła, zdecydowanie jest najgorsza
w życiu moim jak i Fiony, ale jak tylko zrobi się cieplej wracamy do regularnego,
wieczornego biegania (już je miałyśmy, ale skończyło się moją chorobą…), jazdy
na rowerze oraz rolkach, a także dzięki naszej nowej, psiej sąsiadce, która już
dzisiaj wyciągnęła nas na ponad 15 kilometrowy spacer.
POSTY
Oto pytanie do was: o czym chcielibyście przeczytać? W połowie
maja szykuje się naprawdę parę fajnych i tematycznych wpisów, ale nie mam
pomysłu, co pisać w najbliższym czasie. Macie jakieś sugestie?
PS. Jakie macie plany na weekend majowy?
Pozdrawiamy H&F
Mi również Was brakowało. Cóż, ja też ostatnio nie mam pomysłów na wpisy, to chyba przesilenie wiosenne :D Życzymy powodzenia na zawodach!
OdpowiedzUsuńWreszcie jesteście! Brakowało mi Was. Nam też przez zimę kondycja strasznie spadła (masakra... za bardzo się rozleniwiłyśmy) i też musimy ją odbudować. O czym bym chciała przeczytać post, hmm... w sumie mi to obojętnie :) Co Ci przyjdzie do głowy to pisz, z chęcią przeczytamy! Powodzenia na zawodach <3
OdpowiedzUsuńFajnie, że wróciliście! Nasz kondycja przez zimę również spadła, to chyba normalne u każdego średnio aktywnego człowieka i psa. Oh no i zazdroszczę psiej sąsiadki, z nowym fajnym teamem można się super zmęczyć na spacerach! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy! | Biscuit Life
Bosko , że wróciliście!!! awww *-*
OdpowiedzUsuńPozdrawia Eliot z Beloved Shelter http://beloved-shelter.blogspot.com/
Witajcie znów! My też niedawno w sumie zaliczyliśmy wielki powrót. I u nas też kondycja leży ;)
OdpowiedzUsuńTeraz mam nadzieję, że będzie tylko lepiej!
Świetnie, że zdecydowałaś wrócić na blogspoty!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Wasze agilitowe posty, bo są motywujące i ciekawe, dlatego z niecierpliwością czekam na dalsze wieści z adżilitkowego świata :)
Jak się macie? Jak szczeniaczek?