wtorek, 1 listopada 2016

Nasze zdobycze z ostatnich miesięcy


Tak jak obiecałam (szkoda, że z 3 dniowym opóźnieniem), przychodzę do was dzisiaj z haulem zakupowym z ostatnich miesięcy. Nie jest tego dużo, bo ostatnio musiałam przystopować swoje maniactwo, ale wraz z rokiem 2017 ma zamiar powrócić. Ja się nie mogę doczekać :D.



Trixie Push to Mute Ball – piłka, którą dostałyśmy od sklepu Fera. Ma ona możliwość wyciszenia dźwięku. Jak na razie za dużo nie mogę o niej powiedzieć, bo jeszcze jej nie testowałyśmy, ale na pewno nie długo pojawi się jej recenzja :).

Trixie piszczący kijek -  również od sklepu Fera.

Furminator (S) dla psów długowłosych – wreszcie doczekałam się ”magicznej” szczotki, w której byłam i jestem zakochana.

Różowy mop, różowa obroża i kostki z trixie – to prezenty od cioci Martyny.

8in1 Przysmaki Kaczka i śliwka

8in1 Training Treats Pro Immune

Brit Let’s bite suszone paski z kaczki

Bosch Fruitees z Bananem

Meat Hit – ciasteczka bezzbożowe dla psów. Mają naprawdę świetny skład i nie mogę się doczekać, aż wreszcie je otworzę. Również szykuję o nich recenzję, bo dotychczas o nich nie słyszałam. Ktoś z was już się z nimi spotkał?

Chuckit! Tennis Ball (M) – Fiona jest w nich zakochana!

Miska różowa z Pepco – kupiona na wyjazdy, bo jest malutka.

Fioletowy kocyk z kika

Statyw – nareszcie jest, jeszcze nie był poddany zbyt wielu testom, mimo wszystko do tej pory sprawdzał się świetnie.

Pozdrawiamy H&F

6 komentarzy:

  1. Super nowości! Wcale nie jest ich tak mało ;) My też mamy tego różowego mopa, Nela bardzo go lubi :D
    smallshaggy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Też dostałyśmy tą piłkę trixie od fery jest naprawdę świetna czego bym się w życiu po tej firmie nie spodziewała :D. Również ciasteczka Meat Hit podbiły serduszka Kiby i Chersi, na moim blogu ostatnio dodałam ich recenzję :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Za każdym razem jak widzę piłeczki przypomina mi się, że miałam powiększyć nasze zapasy :D. Fajne nowości.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocyk jest meeeegaśny <3 :D I te smaki z Boscha które kupuje ohohoh i nadal ich nie kupiłam :D
    Pozdrawiam, Złoty Pies

    OdpowiedzUsuń
  5. Na swój statyw też długo czekałam, a jest to dość przydatna rzecz.

    OdpowiedzUsuń
  6. Trochę tego jest haha :D
    My też kupujemy te smaki Bosch Fruites :D


    Pozdrawiam i zapraszam do mnie (powracam na blog):
    inxmyxdreamsx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń