wtorek, 20 września 2016

Wakacje 2016



Tegoroczne wakacje zdecydowanie mogę zaliczyć do tych najlepszych. Były genialne. Poznałyśmy nowe super osoby, odwiedziłyśmy wiele pięknych miejsc i ogromnie dużo osiągnęłyśmy.
Te wakacje utwierdziły mnie w przekonaniu, że agility to zdecydowanie nasz sport. Ja i Fiona kochamy pokonywać tory, chociaż między nami nie ma jeszcze idealnego porozumienia, ale wiem, że to kwestia czasu i treningów. Bo nie odpuścimy sobie!
Znowu dowiedziałam się jak to marnuje psa i jak to ona nie kocha frisbee. Ja doskonale zdaje sobie sprawę, że mój pies jest do tego stworzony (ja trochę mniej) i naprawdę muszę zacząć coś robić w tym kierunku, ale zdecydowanie będzie to tylko i wyłącznie robione dla frajdy Fiony.
W te wakacje wiele spacerowałyśmy i spotykałyśmy się z super ludźmi i psami. Najczęściej spędzałyśmy czas z Emilią i Lavą, Natalią i Nelą, Mają i Max’em oraz Olą. Fiona zyskała, nowe ciocie, nowych psich kumpli (no powiedzmy, bo tylko ich toleruje haha).
W lipcu pojechałyśmy też na świetny obóz agility, a był on takie tylko dzięki Beacie i Michałowi, których treningi były po prostu genialne i których długo nie zapomnę. Na obozie spotkałyśmy także dwa moje ukochane fit-beagle czyli Czikę oraz Morisa, a także najszybszego sznaucer na ziemi Mastodonta albo po prostu Masti.
W sierpniu moment przełomowym na pewno był fotospacer, na którym cudownie spędziłyśmy czas. Atmosfera tam panujące była świetna.
A oprócz fotospaceru była także Chorwacja, którą również będę wspominać jeszcze przez parę najbliższych miesięcy, bo dzięki niej pozytywnie się naładowałam i zregenerowałam, zresztą nie tylko ja, bo również Fiona która musiała zmierzać się z nowymi dziwnymi miejscami, mimo że był to już jej drugi wypad na Adriatyk.

Te wakacje były po prostu MEGA. Naprawdę żałuję, że nie mogę zrobić filmu, ale program się uwziął, więc zawalę was zdjęciami, żeby dać wam namiastkę tego co widziałyśmy :). A jakie były wasze wakacje?








Świrusy.
 Fot. Emilia Wójcik
 Fot. Emilia Wójcik
Biszkoptowe damy <3.
Fot. Emilia Wójcik
 Fot. Emilia Wójcik
 Fot. Emilia Wójcik
Fot. Emilia Wójcik
Lava.













Moris!
Najlepsze beagle!

Beata z naszą obozową czwórką.
 Fot. Alicja Ch
Z najpiękniejszymi <3
 Fot. Alicja Ch
 Fot. Alicja Ch
Fot. Alicja Ch
















Fot. Aleksandra Górecka
Fot. Wanessa Cyc
fot. Aleksandra Partyka
fot. Aleksandra Górecka









Pozdrawiamy H&F!

10 komentarzy:

  1. Miałyście bardzo aktywne wakacje :)
    PS Boskie fotki <3

    daisysportingyork.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ile fotek... ale i tak mało :D chętnie bym obejrzała więcej, ale ja lubię zdjęcia oglądać, wszystkie są super ale niektóre skradły moje serce np. to zdjęcie łódki no genialne.
    Zazdroszczę wakacji bo mnie raczej dopadł leń, a u was masę wyjazdów :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Wakacje rzeczywiście udane, u mnie troche mniej, ale i tak były to jedne z lepszych.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wakacje rzeczywiście udane, u mnie troche mniej, ale i tak były to jedne z lepszych.

    OdpowiedzUsuń
  6. Na zdjęci z Fionką na stopach w powietrzy na pierwszy rzut oka nie poznałam, te loczki <3 wygląda jak pudelson jakiś :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nasze wakacje również były przegenialne, stokroć lepsze, niż poprzednie!
    Jednak nie były idealne, mam nadzieję, że kolejne już będą i że uda nam się wszystko, co zaplanujemy odznaczyć z listy ,,do zrobienia'' :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widać, żs wakacje wykorzystane w 100%! Wakacje w Chorwacji z psem to musi być fajna sprawa. :)

    Moje wakacje w sumie trwały tydzień nad jeziorem, niestety dorosłe życie nie przewiduje dwumiesięcznego "nicnierobienia" :P

    Pozdrawiam
    with-astra.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękne zdjęcia, wspaniała relacja! :D
    Zapraszam na mojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń