fot. White Eyed Husky |
fot. Aleskandra Górecka |
Na spacerze spotkałyśmy między innymi Emilię i Lavę, Maję i
Maxa, Natalię i Nelę, Olę, Adę i Sonię, Wanessę i Czarka, Asię i Daisy, Olę i
Kibę, Julitę i Ray’a, Olę z Chi i Grey’em oraz wiele wiele innych świetnych
osóbek, dzięki którym ten spacer był cudownie spędzonym czasem.
fot. Monika Bendarz |
Fiona zachowywała się ładnie. Jak zwykle na początku trochę sobie
pomruczała na inne psy i narobiłą hałasu wokół siebie, ale potem uspokoiła się
i ignorowała je jak to ma w zwyczaju. Praktycznie cały spacer była spuszczona
bez smyczy, ładnie się pilnowała i nie wdała się już więcej w żaden konflikt z
innym czworonogiem. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z jej zachowania, czyni
wielkie postępy w kontaktach psio-psich i jestem z niej bardzo dumna, mimo że
chciałabym żeby było jeszcze lepiej.
fot.Aleksandra Górecka |
Ogólnie spacer był genialny. Jeżeli macie możliwość to
wpadajcie do Lublina, bo naprawdę warto! Atmosfera i organizacja są genialne.
Można poznać naprawdę wiele nowych osób o podobnym zainteresowania i przegadać
wszystkie tematy. A całości dopełniają zdjęcia które otrzymujecie kilka dni po
zakończonym wydarzeniu <3.
Pozdrawiamy H&F
Nie wiem dlaczego, ale Fiona zawsze wydawała mi się większa. Patrzę na te zdjęcia, potem jeszcze na opis w zakładce, wygląda na to, że są z Gienką tego samego wzrostu :D.
OdpowiedzUsuńWiększość ludzi gdy widzi ją po raz pierwszy jest w wielkim szoku, bo nie wierzą że ona taka malutka :D.
UsuńFiona ślicznie wygląda na pierwszym zdjęciu. Świetnie że spacer udany może kiedyś wpadniemy ;)
OdpowiedzUsuńdaisysportingyork.blogspot.com
Szkoda że mieszkam po drugiej stronie polski. Z chęcią bym się wybrała z wami na taki spacer :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia są meega ! Widziałam chyba prawie wszystkie na Facebooku i są świetne :)
Pozdrawiam, Goldenowelove
Ogólnie świetny pomysł z tym fotospacerem. Na razie mam za daleko do lublina, ale mam nadzieje że kiedyś wpadnę.
UsuńOgólnie świetny pomysł z tym fotospacerem. Na razie mam za daleko do lublina, ale mam nadzieje że kiedyś wpadnę.
UsuńSzkoda, że u mnie w okolicy nie organizują takich spacerów. Ale przeprowadzamy się chyba do Lublina za rok, to może wreszcie. Fajnie, że Fiona robi postępy, mam nadzieję i trzymam kciuki, że będą jak największe!
OdpowiedzUsuńWilson & ja