piątek, 17 kwietnia 2015

Germany


Więc wróciłam.
Przepraszam, że nie było wpisu w poprzedni piątek, ale po prostu nie miałam jak dobrze go napisać i dodać zdjęcia. Wolałam ująć to wszystko tutaj niż rozpisywać się na dwa osobne posty. No, więc zaczynajmy!



W Niemczech było cudownie! Bardzo podobały mi się te święta, szkoda tylko, że bez Fiony, ale mimo to były bardzo udane. Odwiedziłam wiele ciekawych miejsc i miałam okazji pójść do jednego z największych sklepów zoologicznych, jakie do tej pory widziałam, był niczym ogromna hurtownia, a zdjęcia z wewnątrz znajdują się na naszym facebook’u. Oczywiście bez zakupów się nie obeszło. Dlatego nie przedłużając przejdźmy do konkretów:








Fiona po powrocie była trochę skołtuniona. Niestety na tyle, że bez ostrego cięcia się nie obeszła. Sytuacje, jednak udało się opanować i mój skarb znowu wygląda normalnie. Teraz tylko częstsze czesanie i spaniel wreszcie straci swoje zimowe futerko. Pogoda niestety nie zbyt dopisuje, dlatego tego czesania jest trochę. Raz deszcz, raz słońce. Nie wiem jak wy, ale ja razem z Fioną czekam już na Maj. Mam wielką nadzieję, że nie długo będzie już można zostawić kurtki w szafie i wyjść bez zbędnych obciążeń na spacer.



Właśnie spacer. Tak dawno nigdzie nie wychodziłam z Fioną. W ten weekend musimy się gdzieś wybrać, bo bez tego, nie mam zamiaru nawet zamęczać jej treningami. Spaniel się wybiega, wyszaleje i dopiero potem zaczniemy powtarzać nasze ćwiczenia. Mam nadzieję, że nie zapomniała za dużo, ale z tego, co widzę to w domu wykonuje wszystkie komendy. Muszę tylko trochę wypracować pewne zachowanie, które nie za bardzo mi odpowiada i nie mam zamiaru go tolerować. Kilka sesji i powinno być po sprawie, trzeba będzie jej później tylko pilnować by nie wróciła do nawyku.


Mam szyszke! A tam ktoś szczeka!

W Niedzielę (19.04.) wybieram się na Krajową Wystawę Psów Rasowych w Lublinie. Gdyby ktoś  chciał się ze mną spotkać, to proszę o kontakt meail’owy . 

Dzisiaj to chyba wszystko, co mam dla was do przekazania. Mam nadzieję, że post wam się podobał. Przepraszam, że jest taki krótki, ale po prostu, nie wiedziałam jak wszystko dobrze ująć. Wpis mi nie bardzo wyszedł, ale nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli. Do zobaczenia za tydzień. Pozdrawiamy!






H&F

22 komentarze:

  1. To dobrze ze wyjazd do Niemiec sie udał. Taki długi spacerek psu na pewno dobrze zrobi ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne zdjęcia!
    Aż wam zazdroszczę tego wyjazdu. Chcę recenzję tej dużej kostki!! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.S W Gdańsku są też podobne zoologiczne, tylko mniejsze :)

      Usuń
  3. Fajny miałaś wyjazd :D. ja też chcem tam być! Wpadniesz na konkurs do mnie?

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny wyjazd! Śliczne zdjęcia ^^
    oczamipsa365.blogspot.com
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie, że wyjazd się udał! Zazdroszczę, że byłaś w tej hurtowni :D Zdjęcia są przepiękne! *-* Bardzo mi się podoba jak uchwyciłaś wiosenne kwiaty <3

    Pozdrawiamy!
    psie-lapy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie że wyjazd się udał :D Jestem ciekawa, jak wygląda ten sklep zoologiczny, zaraz zajrzę na Waszego fb.:) Powodzenia przy powtarzaniu sztuczek i eliminowaniu tego zachowania, o którym wspominałaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie, że miałaś okazję tam pojechać :) Ja jeżdżę tam od małęgo, większość miejsc znam na wylot ale nie wiem czemu nie odwiedziłam żadnej takiej hurtowni. Bardzo fajne zakupy ;)
    Pozdrawiamy W&K!

    OdpowiedzUsuń
  8. Taak, w Niemczech to super rzeczy muszą być... Acchh! Śliczne zdjęcia, dla mnie do tej pory, odwiedzony przeze mnie, największy sklep to Zoo Karina :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wielka szkoda że nie mogłaś zabrać ze sobą Fiony, ale w ramach rekompensaty psina dostała wiele psich rzeczy, w tym sporo pyszności. :)

    Pozdrawiamy
    Ola i Baddy!
    http://baddy-wspanialy-labrador.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałaś naprawdę cudowny wyjazd! Te prezenty dla Fiony są świetne, najbardziej podoba mi się adresówka, jeszcze nigdy w Polsce takiej nie widziałam :). Śliczne zdjęcia, jak i post!

    Pozdrawiamy E&D

    OdpowiedzUsuń
  11. Super, że miałaś udane święta w Niemczech, szkoda tylko, że bez Fiony. Kupiłaś jej super rzeczy. :)


    Pozdrawiamy
    W&E

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja również nie mogę się doczekać, kiedy będzie można wyjść bez kurtek na dwór.
    Ile rzeczy jej kupiłaś wow wow ;O

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajnie, że Twój wyjazd się udał. Szkoda, że Fiona nie mogła pojechać z Tobą, ale po ilości smakołyków można wywnioskować, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Super, bardzo Ci zazdroszczę wyjazdu. Widziałam piękne zdjęcia na fb, zakochać się idzie! :)
    Fionka pewnie zadowolona, nie dość że pańcia wróciła to i ze smakami :D
    Piękne foty! *.*

    OdpowiedzUsuń
  15. Super, że wyjazd się udał :)
    Piękne fotki, a rzeczy, które kupiłaś są superowe.
    Pozdrawiamy!

    Zapraszamy do nas na nowy post,
    http://codziennebeagle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Super, że wyjazd się udał. Bardzo ładna ta adresówka.
    Pozdrawiamy cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale świetne zakupy! Niby wszystko można kupić w internecie, ale na żywo widzieć tyle rzeczy, to normalnie raj! Serio extra, Fiona na pewno przeszczęśliwa :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Super zakupy *u* u nas pogoda się też trochę "miesza" ale jest do wytrzymania że już wychodzę w krótkich spodenkach i rękawku ! :D
    Zapraszamy bibiblogdog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Super, że wyjazd się udał. Fiona pewnie stęskniona :).
    Ładne zdjęcia :).

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajnie, że to był udany wyjazd mimo, że bez Fiony. :D Świetne zakupy. Z tego co widziałam na FunPage to faktycznie był to ogromny sklep ! *.*

    Pozdrawiamy!
    max-psiprzyjaciel.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajnie, że wyjazd udany. Ta adresówka w języku niemieckim mnie przeraża :D Zazdroszczę wyjazdu i kupienia psiakowi wspaniałych rzeczy :D Pozdrawiamy!
    maniolowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń