piątek, 11 kwietnia 2014

Szczesnaście łap

Hej. Tytuł was pewnie zaszokował, bo skąd kolejny pies w moim domowym stadzie, a stąd, że rodzice postanowili wziąć od mojej trenerki jazdy konnej cztero letnią suczkę owczarka niemieckiego z rodowodem. Decyzja została podjęta zupełnie spontanicznie, rodzice przyszli porozmawiać o koniu, a wrócili z propozycją przygarnięcia tej uroczej mordki. Po dłuższym zastanowieniu orzekli, że taka okazja może się nie powtórzyć, a nasz owczarek niemiecki ma już prawie 7 latek, więc przyda nam się kolejny żołądek do wyżywienia. Suczka kilka tygodni temu urodziła dziewięć szczeniaków, niestety dwa zdechły, a siedem pozostałych już znalazło nowe domy, ostatni szczeniak będzie oddany dzisiaj (o ile nie został już zabrany). Zaoferowali nam ją, ponieważ zaczęła gryźć konie po nogach, a to zagrożenie dla obu stron. Właściciele nie mieli czasu jej ułożyć, poza tym w zieli ją od jej poprzedniego opiekuna, który ją głodził i bił. Morda, więc miała trudny start w życiu, jednak wszystko jak na razie się wyszło jej na prostą. Zobaczymy czy psiak w ogóle się udomowi, bo jeżeli nie to będziemy musieli ją oddać z powrotem ;(. Cieszę się bardzo z tego, że ją bierzemy, ponieważ będę miała, z kim spacerować, a nie tylko ja i Fiona. Jednak na początku będzie trzeba jej poświęcić dużo pracy, ponieważ po trudnym starcie zamiast agresji, została je głupawka nie do opanowania. Cieszy się ze wszystkiego i ma mętlik w głowie. No, ale ja dalej nie wyjawiłam wam jak suczka ma na imię, otóż nazywa się Fanta. Żeby nie było, raczej nie będę dołączać jej do bloga, ale to nie znaczy, że posty nie będą zawierały o niej informacji. Ja Fantę znam już ponad dwa lata, a ona jak wiadomo, zna mnie ponad dwa lata i mam nadzieje, że te znajomości wpłyną na naszą współpracę. Po pierwszych chwilach na podwórku Fanta oswoiła się z otoczeniem, ale nie zwracała większej uwagi na otaczające jej psy. Fiona oczywiście musiała zacząć histeryzować, ale po pewnym czasie wreszcie przestała szczekać. Jak na razie dziewczyny dobrze się dogadują, ale do przyjaciółek to im jeszcze wiele brakuje. No to dalej was nie zanudzam oto ta kruszynka: 

W drodze do domu.

Zapoznawanie się z teren.


Pierwsze chwile bez smyczy.

Zestresowana Fiona.


Fanta.


Takie tam, z patykiem.

Owczarki z patykami.

Wiele osób pisało mi w komentarzach, czy te pieńki są nie bezpieczne dla Fiony. Otóż mimo strasznego wyglądu na zdjęciach są dosyć stabilne, przynajmniej na, tyle że suczka nie dla rady ich przewrócić, a jak nawet zaczepi nogą to spada sama poprzeczka. Również pewna osoba pytała się mnie czy przed tak ciężkim treningiem rozgrzewam Fionę. Tak rozgrzewam, przed skokami suczka biega, przeskakuje mniejsze przeszkody (około 25cm) oraz aportuje. Więc z całą pewnością nie rzucam jej od razu na głęboką wodę. Wiele osób martwiło się także czy takie wysokie skoki nie uszkodzą jej stawów. Moim zdaniem nie uszkodzą, bo te skoki były zademonstrowane dla was i dla mojej wiedzy ile Fiona skoczy, a teraz zabieramy się za 30 centymetrówki. No to tu wam wszystko chyba wyjaśniłam.
Kolejna sprawa jest taka, że Fiona znowu wraca do punktu -1, ponieważ udaje, że nie słyszy jak się ją woła oraz nie reaguje na smaczki, podobno psy mają w swoim życiu kilka takich etapów, w których potrafią się zaciąć i koniec, a potem jest już tylko lepiej. 
Jeden z najlepszych plusów, które zauważyłam to, że nie czepiają się nas kleszcze, ani pchły. Cieszę się bardo i apeluję u do osób, które są zaślepione opakowaniami i informacjami na nich zawartymi, najczęściej obroża tańsza niż 50zł, będzie działać przez 2 miesiące, a nie przez 4 jak zapewniają nas producenci. Jeżeli, więc zauważymy po dłuższym użytkowaniu obroży, że nie dział to najwyraźniej trzeba zainwestować w nową.
Ostatnio zaczęłam oduczać Fiony spania na łóżku (po raz setny), ale tym razem jestem stabilna i nie ugięta we wspólnym postanowieniu. Widać już efekty, ponieważ suczka wcześniej po zabawie wskakiwała na łóżko i zaczynała gryźć zabawkę, a teraz wskakuje od razu do siebie na posłanie. Oprócz tego Fiona potrafi już całą noc przespać na dole, a rano normalnie się przywitać. Jestem zadowolona i mam nadzieję, że nie zrujnuję postanowienia.


No to post wyszedł taki sobie, ale za to najprawdopodobniej w ciągu tygodnia pojawią się relację dotyczące Fanty i oczywiście Fiony!

Pozdrawiamy Hania&Fiona

11 komentarzy:

  1. Gratuluję kolejnej czwórki łapek! Ogromnie cieszę się, że do Twojego stada dołączyła Fanta :) Jest śliczna ♥
    Pozdrawiam i życzę miłych wrażeń z nową domowniczką!

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacja! Wspaniała wiadomość, kolejne psie serce pełne miłości i oddania! :) Życzę, żeby pierwsze dni pozwoliły stworzyć między Wami więź i codziennie będziecie już się tylko cieszyć, że na siebie trafiłyście.

    Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na wieści o Fancie!
    jak-pies-z-kotami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniale :) Jest piękna <3

    Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oo, to świetnie że ją wzięliście ;)
    Popracujesz z nią, to agresja zniknie ;)
    Ona jest śliczna <3
    Fajne teraz stadko masz, heh :)
    Pozdrawiamy! :*
    http://majkowaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale śliczne psiaki :) fajny blog i fajnie ze wzięłas tego psa :) będę tu często wpadać :)

    http://mollunia.blogspot.co.uk/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie, że masz 4 psa! Ja za 2 lata z miotu Najry wezmę 2 psa :).
    Super post :).
    POZDRAWIAMY
    Agata&Najra&Frugo '.'

    OdpowiedzUsuń
  7. 4 psy = sporo zabawy
    Przynajmniej nie będzie ci się nudziło
    Fanta jest prześliczna

    Pozdrawiamy Ola&Luna

    OdpowiedzUsuń
  8. Łohoho, czwóreczka to już prawdziwe stado! Chwilę mnie nie było na bloggerze, a Fiona tak pięknie urosła :) Prawdziwa z niej kremowa dama :) życzę powodzenia z wychowaniem owczarka, oby się grzecznie udomowiła i oby było z niej wiele pociechy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ho . ho ! 4 pies dużo roboty ! Fiona ciekawa , fajnie < 33 K WAS I PSY < 33
    przezinternetzeswymogonem.blogspot.com

    Daria i Luka :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękna jest! A jak dogaduje się z Fioną? :)
    Ja bym chciała żebyś pisała o wszystkich zwierzakach tu :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Fanta jest piękna! Widać, do tej pory życie jej nie rozpieszczało, ale, miejmy nadzieję, zostanie już na zawsze u Ciebie i nie będzie więcej narażana na stres spowodowany zmianą domu :)

    OdpowiedzUsuń