niedziela, 14 grudnia 2014

Świątecznie!

Święta już za niecałe 2 tygodnie. Jeszcze tylko tydzień na zajęciach i możemy cieszyć się upragnioną przerwą świąteczną. Mam tylko nadzieję, że szybko miną mi te dni i będę mogła poświecić swój wolny czas rzeczom, które naprawdę mnie interesują.
U nas pogoda zmienia się z tygodnia na tydzień. Jeszcze w poprzedni weekend cieszyłyśmy się mrozem i białym puchem, a teraz mamy jedynie błoto, szarobure drzewa i deszcz. Jeżeli mogą prosić o coś na wigilie to chcę śnieg!



Zdjęcia jeszcze z przed tygodnia :(
W ciągu tych dwóch tygodni nie pracowałyśmy za bardzo nad sobą. To znaczy jak zwykle, przy codziennych czynnościach było powtarzanie komend, a wieczorami zabawa, ale nie mogę powiedzieć, że czegoś nowego nauczyłam Fionę. Naprawdę czekam na ten najbliższy weekend z niecierpliwością i od razu zapowiadam, że będzie dużo postów do końca tego roku, więc czekam na przynajmniej jakąś minimalną aktywność w komentarzach.




W sobotę pojechałam po choinkę, która aktualnie stoi sobie w salonie i czeka, aż ktoś ją wreszcie przystroi. Dzisiaj natomiast (niedziela) piekłam pierniczki! Kocham święta i śnieg tak jak moja czworonożna koleżanka i już nie mogę się doczekać, aż będzie bialutko!





Nie wiem, co mam jeszcze do opisania w tym poście, więc zostawiam was ze zdjęciami, ale mam nadzieję, że szybko pojawi się tu nowy post!



Ps. Przepraszam, za bark aktywności u was na blogach, chcę do was skierować ten post i podziękować za nawet najmniejszy komentarz, który tu zostawiliście i mam nadzieję, że szybko nadrobię, co straciłam. Trzymajcie się cieplutko!



H&F

26 komentarzy:

  1. Fionka jest urocza! Pierników jeszcze nie piekłam, choinki jeszcze nie mam... W zasadzie pewnie będzie wszystko na ostatnią chwilę przygotowywane ;-).

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierniki już dawno upieczone, lecz choinka pewnie będzie jakiś dzień-dwa przed wigilią, jak znam życie;)
    I tak macie fajnie z tym śniegiem, u nas spadł raz, i na drugi dzień już go nie było… smutek:(
    Z Fioną i tak robisz wiel, naprawdę;) Ja przyznaję, Pianuś ostatnio trochę jest zaniedbany pod względem szkoleniowym:( Trzeba coś z tym zrobić…
    Ostatnie zdjęcie jest CUDOWNE!<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To znaczy miałam na myśli to z różą, przedostatnie;P Sorry za pomyłkę:)

      Usuń
  3. U mnie raz było 5cm sniegu, minął tydzień i już go zabrakło. Błagam powiedz, że Ty też jeździsz konno? :)
    Świąt się wręcz nie mogę doczekać, a pierniki aż przyprawiają o smak :)

    http://saratheofficial.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas śnieg był dosłownie przez chwilkę. Jestem ciekawa, czy na Święta coś spadnie.
    A pierniki też upiekłam, ale chyba muszę zrobić kolejną porcję bo zaraz wszystko zniknie ;).

    OdpowiedzUsuń
  5. U nas śniegu nie było można było go widzieć wieczorem na spacerze ! ale jak padał ;( teraz mam deszcz i ciape ! -,-
    cóż wolne więcej postów więcej spędzania czasu z czworonogami xp
    u mnie pierniki za tydzień będą pieczone xD

    OdpowiedzUsuń
  6. U nas też wszystko stopniało :(. Ale pozostaje mieć nadzieję, że na Święta znowu będzie biało. Ja już ubrałam choinkę, a pieczenie pierniczków zaplanowane jest na jutro. O jak fajnie, że będziesz pisać więcej postów :). Piękne zdjęcia!

    Pozdrawiamy
    Evily i Daisy

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie też śnieg był tylko tydzień temu.. Też niedługo będę ubierać choinkę. Mam nadzieję że dotrzymasz słowa i będzie mnóstwo postów :)

    Pozdrawiamy!
    W&M

    OdpowiedzUsuń
  8. U nas sytaucja z śniegiem podobna ; (
    Czekamy do upragnionego piątku, tak jak ty ;)
    Pozdrowienia Fifi&Roxi

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeździsz konno? Ja tylko czasami, coraz rzadziej, kiedyś jeździłam w stajni w wakacje i różne ferie, a teraz przestałam i tylko codziennie mogę patrzeć na nasze dwa konie i jednego 2 letniego konika :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz konie, super, będziesz zajeżdżała 2 latka ?

      Usuń
  10. U nas śnieg utrzymał się tylko jeden dzień teraz jest łyso i nawet ciepło.
    Smakowicie wyglądają te pierniczki

    Pozdrawiamy Ola&Luna

    OdpowiedzUsuń
  11. U nas też śniegu nie ma :( Mam nadzieje, że do wigilii spadnie.
    Śliczne zdjęcia.
    Mmmm.... pierniczki wyglądają smakowicie ;)
    Pozdrawiamy!
    http://codziennebeagle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. My też wczoraj piekliśmy pierniczki!
    U nas śnieg był tylko przez kilka godzin w środku tygodnia, nie miałam nawet kiedy wyjść z Harry'm :/

    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  13. Też lubię tą świąteczną atmosferę.:) W całym domu pachnie choinką, uwielbiam ten świąteczny 'zamęt', każdy robi jakieś ozdoby, w kuchni pachnie piernikami i potrawami.:) A do tego sypiący śnieg zza okna... Nic więcej nie chcę! U nas padał kilka razy śnieg jakoś w listopadzie, ale zaraz topniał.:/ Również czekam niecierpliwie na koniec tygodnia, odpoczęcia od pracy...:)

    Pozdrawiamy ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  14. My już pierniki piekłyśmy ponad tydzień temu. Oby do świąt przetrwały! U nas w ogóle śniegu nie było i na święta chyba nie będzie. W ostatnich dniach także mało ćwiczymy. Świetne te zdjęcie na koniku :)
    Pozdrawiamy
    Ala i Luna

    OdpowiedzUsuń
  15. Ah ten widok z konia <3 Bezcenny :3

    U nas jednego wieczoru popadało, oczywiście jak najszybciej poszliśmy skorzystać, ale następnego dnia rano już nic nie zostało... A prognoza na najbliższe dni raczej nie sprzyja pojawieniu się śniegu :/

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczne zdjęcia ♥♥♥
    Jak ja zazdroszczę śniegu :c
    u nas go w ogóle nie widać! Nawet szronu rano nie ma :cc
    zapraszam na nowy post! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. U nas tez niema śniegu :( Ładnie formujesz zdania , muszę od Cb ściągnąć :p
    kudlata-luka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja też czekam na śnieg w święta, choinkę kupiliśmy wczoraj i też czeka aż ktoś ją przystroi. Czekam na te nadchodzące grudniowe posty.

    Pozdrawiamy W&P
    beagle-pikus.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. U Nas to nawet nie zanosi się na jakiekolwiek płatki śniegu! No mówię serio, już od długiego czasu nie ma żadnych `znaków` dotyczących zimy, a pogoda w telewizji, to już w ogóle lekka przesada! Ani grama śniegu, miał padać dziś, ale nasza pogoda oczywiście znów się pomyliła i dupa! Jest zimno, mokro i ciągle pada deszcz, i obawiam się, że nawet na święta jak w tamtym roku nie będzie śniegu.
    Mam nadzieję, że kiedyś przyjdzie taki rok, że ta zima się nam odpłaci, i zasypie nas po pas haha:D
    Zdjęcia są super, róża fajna, i śliiczna Fiona!

    PS. Też piekłam pierniczki, raz gotowce, raz robiłam sama, te które robiłam sama jeszcze są twarde jak kamień, ale myślę, że już niedługo ^_^
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  20. U mnie śniegu nawet nie było no kiedyś tam prószył ale tylko z godzinkę i nawet śladu nie zostawił :) Choć teraz nam dogrzewa słoneczko! Fiona słodko wygląda na zdjęciu <3
    Pozdrawiamy W&K

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja piekłam ciasteczka kruche,czekam na kolejne posty

    OdpowiedzUsuń
  22. Przerwa święteczna tuż, tuż i będziemy mieli sporo czasu do szaleństw! ♥

    Pozdrawiamy
    Ola i Baddy!

    OdpowiedzUsuń
  23. Widać że Fiona nie może się już doczekać przerwy świątecznej. ;)
    Zdrówka, S&S
    http://kynolub-bezkonwencji.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń