piątek, 9 maja 2014

Hotel dla zwierząt, bardzo duże postępy & niespodzianka!

Hej. Przepraszam was za ponad tygodniową przerwę. Niestety miałam dużo sprawdzianów i kartkówek, a po szkole prace domowe, czytanie lektury i pracę z psem. Nie miałam, więc nawet kilku minut żeby wejść na wasze blogi, a co dopiero napisać post. Muszę jednak wam powiedzieć, że działo się BARDZO DUŻO. Mam również niemiłą informację, ale tego dowiecie się w swoim czasie.


Jak wyżej było opisane doszłyśmy do bardzo dużych postępów, sama nie wiedziałam, że dam radę dokonać tego w ten tydzień. Przywołanie jest naprawdę rewelacyjne. Fiona jednak miewa swoje dobre i złe dni. W środę na przykład w ogóle się nie słuchała, nie dało się z nią pracować. Za to w czwartek przychodziła za każdym razem, gdy się ją wołało. Teraz na naszą w miarę bezpieczną otwartą przestrzeń nie biorę prawie nic oprócz nagród. Właśnie, dlatego w ten weekend mam zamiar spuścić Fionę w lesie koło mojego domu, jednak przypnę jej krótką smycz na wszelki wypadek. Suczka naprawdę słucha się i przychodzi na zawołanie jak w zegarku. Jestem z niej dumna. Oprócz tego robi postępy w pokonywaniu przeszkód na agility.
Moja niespodzianka dla was to dwa filmy z pracą moją i Fiony. Życzę miłego oglądania :).




Hotel dla zwierząt to ta niemiła wiadomość. Niestety 16 maja muszę wylecieć samolotem do Sopotu, a Fiona w tym czasie (16-18) musiałaby siedzieć w kojcu. Psy inne spokojnie przesiedzę ten okres czasu na podwórku, a znajomy rodziców będzie przyjeżdżał i ich karmił. Moja suczka jednak nie jest dostosowana do takich warunków i mogłaby uciec z podwórka pozostawiona na nim bez opieki. Dlatego jedyne rozwiązanie to hotel dla zwierząt. Chciałam zostać, ale moja babcia w tym samym czasie wylatuje do Niemiec i nie mogę pojechać do niej z Fioną i przenocować weekend. Nie chcę tego robić, bo suczka jak wiecie boi się obcych ludzi i psów, jednak nie mam wyjścia. Niestety bilety na lot już kupione :(.


Pod ostatnim postem zaskoczyliście mnie ilością komentarzy, bo było ich aż 17 bardzo wam za to dziękuję. Pewna użytkowniczka pytała się mnie „Czy Fiona mi kiedyś uciekła?”. Nie jeszcze nigdy mi nie uciekła, to jest mój własny strach, bo poprzedni pies zginął pod kołami samochodu nie cały kilometr od mojego domu. Już za kilka dni relacje ze spacerku :). 

Pozdrawiamy Hania&Fiona

16 komentarzy:

  1. Fajny post, powodzenia w dalszych postępach i gratulacje :) A Fiona jak zwykle cudna :)
    Pozdrawiamy Weronika&Molly
    http://codziennebeagle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Będzię dobrze, Fionka jakoś da radę. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję postępów! Oby tak dalej :)
    Szkoda z tym hotelem, ale zawsze to lepiej niż zostanie na podwórku samej. Będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne filmiki i gratuluje postępów :) Nigdy nie przepadałam za psimi hotelami, ponieważ jedna właścicielka bernardyna opowiedziała mi niemiłą historię z takowym hotelem, więc współczuję ci, że musisz ją tam zostawić ;c
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję postępów i mam nadzieję że będzie jeszcze lepiej :)
    Filmik mi się niestety nie otwiera, może dlatego że jestem na telefonie :/
    Szkoda że Fiona musi zostać w hoteliku :( ale lepsze to, niż gdyby miała być samotna. Mam nadzieję, że znajdziecie jakiś odpowiedni psi hotel.

    Pozdrawiamy
    Evily i Daisy

    OdpowiedzUsuń
  6. Supeer! gratulujemy, ale czy Fiona nie ma za wysoko hopek? :) Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne filmiki! :)
    Jejka, fajnie macie takie postępy :) Życzę jeszcze więcej ^^
    No, nie dobrze z tym hotelem, no ale cóż, trzeba...
    Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super filmik, jednak tak jak napisała wyżej Natalia - nie powinna mieć trochę niżej ich ustawionych? :)
    A nie możecie jej zostawić np. U znajomych?
    Jedziesz do Sopotu - 17 maja mam trening, a później będę na kwalifikacjach do MŚ w agility jako obserwator wiec zapraszam. :D Będę z Figą wiec chyba tylko ja mam sznaucera ze stojącymi uszami :P Jeśli masz jakieś pytania gdzie co i jak (jeśli chcesz się zobaczyć pp prostu :)) to na blogu jest mail i pisz. :D Super zdjęcia <3
    Pozdrawiamy! :)
    Nina&Figa

    figusiowyswiat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję przez ten czas naprawdę dużo osiągnęliście :D
    Super filmiki
    Czekamy na kolejny post

    Pozdrawiamy Ola&Luna

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajne filmiki zrobiliście duże postępy
    Gratuluję ! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja to mam gorzej. Luna by nie została ani w hotelu, ani z nikim rodziny. Mam tak nieufnego psa, ze jakbym ja zostawiła z babcią to ona by ją chyba zagryzła :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem tu pierwszy raz, ale od teraz będę zaglądać :)
    Bardzo fajny blog, a Fiona jest przecudowna i śliczna :3

    Oczywiście zapraszam do nas:
    http://fuksthedog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Z moich doświadczeń wynika, że sprawdzony, dobry pet sitter/ hotel dla zwierząt to prawdziwe błogosławieństwo. Z tym, że nim się taki znajdzie trzeba się sporo naszukać. Ale naprawdę warto. Mamy dla T. naszą wspaniałą pet sitterkę, która bardzo profesjonalnie podchodzi do swojej pracy i prawdę mówiąc wolę zostawiać psa u niej, jeżeli zachodzi taka potrzeba, niż z kimkolwiek z rodziny. Poćwiczy z psem komendy, zabierze go do weterynarza, odpowiednio się nim zajmie, nie ucząc żadnych złych nawyków. Cudo. Polecam więc na przyszłość rozejrzenie się za odpowiednią osobą. Odpowiedzialny pet sitter przed wyjazdem z pewnością zgodzi się z Wami spotkać raz czy dwa na neutralnym gruncie, żeby pies mógł go poznać, a potem na kolejnym spotkaniu zabierze Was razem do swojego domu/ mieszkania, aby psiak mógł go obwąchać w Twoim towarzystwie. Konieczność zostania w hotelu to nie tragedia, ale trzeba wybrać mądrze.

    OdpowiedzUsuń
  14. Oby tylko wizyta w hotelu nie odbiła się jakoś negatywnie na Fionie, skoro nie lubi obcych...Ale pewnie będzie dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratuluję postępów! To bardzo budujące i motywujące :)
    Nie wiem dlaczego, ale miałam wrażenie, że Fiona jest większym psem :D Coś mi się ubzdurało.
    Trzymam kciuki, żeby dała sobie radę w hotelu dla zwierząt.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. jestem tutaj na blogu po raz pierwszy ale piszesz ciekawe posty więc czekam na więcej postów ! :)
    odnośnie notatki gratuluje Ci postępów z Fioną.oglądając filmiki to muszę przyznać że niesamowita z niej torpedka.szkoda że psina będzie w Psim Hotelu ale zawsze coś,mam nadzieje że dobierzesz bądź już dobrałaś dobry kontakt,który zapewnie Fione odpowiednią opieke.

    pozdrawiamy
    Ola i Baddy

    ZAPRASZAMY RÓWNIEŻ DO NAS: http://baddy-wspanialy-labrador.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń