Co powiedzieć więcej po prostu zaczyna się odwilż… Nasz
wspaniały śnieg powoli rozpływa się do rowów, studzienek i kałuż. Wszystko, co
dawało tyle radości i choć odrobinę chęci na wstanie z łóżka loduje teraz jako
jedna, wielka, brudna kałuża. No, ale cóż powiedzieć życie toczy się dalej. Na
razie musimy skupić się na ważniejszych rzeczach niż temperatura, a mianowicie
na Fionie.
Jak wiadomo, z poprzedniego posta sunia ma duży problem
behawioralny. Dziękuję za wszystkie komentarze ze słowem otuchy lub radą, nie
wiem czy mi to pomoże, ale za to jestem pewna, że na pewno mnie wzmocni z
wiedzą na ten temat :). Nie będę się wam rozpisywać, jaka to ja biedna, bo
trzeba sobie radzić w życiu z takimi rzeczami nie zawsze wszystko będzie na
różowo.
Następna sprawa to taka, że posiadamy już 14 obserwatorów i
ponad 2000 wejść.
Już wstaje, jeszcze chwilę... |
To tyle jeśli chodzi o ten post.
Pozdrawiamy Hania&Fiona
Gratuluję;)
OdpowiedzUsuńSłuchaj, jakbyś tak bardzo dokładnie opisała całą sytuację spotkania Fionki z innym psiakiem albo lepiej - nagrała filmik z nią i przysłała mi, to może byłabym w stanie pomóc jakoś bardziej… Nie chcę nic obiecywać, bo behawiorysta nie jestem, ale zrobię, co w mojej mocy;)