Co i jak? U nas w porządku. Po pierwsze chciałam powiadomić
osobę, która w komentarzu napisała mi „ ile mam psów?”. Odpowiadam posiadam 3
psiaki.
Fionę - suczka :
Czarka – pies :
Kodziak – pies :
Kojec. Mianowicie jak pisałam w poprzednim poście Fiona
przeniosła się do kojca. Miała wcześniej klatkę, ale jak wiadomo pies rośnie, a
klatka maleje. Właśnie przez tą wzmiankę post jest w sobotę, a nie w piątek. Po
prostu jak wróciłam było już ciemno ,a karta w aparacie była pełna. Na zdjęciach
poniżej widać, że panuje tam niezły bałagan, ale latem mam zamiar zabrać się za
sprzątanko. Fiona siedzi tam raz sama, raz z Czarkiem, ale to już zależy od
drugiego psa, ponieważ czasami po prostu zostaje w budzie. Na dole jest zabita
deskami, a to dlatego ,że jak pisałam siatka była już naprawiana 3 razy, a jest
to zrobione przede wszystkim dla bezpieczeństwa mojego pupila. No to nie
zanudzam proszę zdjątka :
Buda w środku |
Spacery, spacery i jeszcze raz spacery. Postanowiłyśmy w
sumie chodzić na spacerki z Czarkiem. Skoro zrobiłam podwójną smycz, a nikt z
niej nie korzysta to, czemu by nie spróbować. Zaczęło się od tego, że w
poniedziałek wróciłam wcześnie do domu. Po zrobieniu lekcji wyszłam na dwór i
postanowiłam przejść się z psiakami na łąkę obok mojego domu. Czarka wzięłam na
szelki i rozciąganą smycz, a Fionę na sznurek. Pochodziliśmy, poćwiczyliśmy i
wróciłam do domu. Następnego dnia to samo, co prawda byłam później w domu ,ale
jakoś tak. W środę brak, padał deszcz. W czwartek znowu powtórka z poniedziałku
i wtorku. Wczoraj mi się nie chciało. Pomyślałam, więc, że może by się wybrać
na taki prawdziwy spacer. Koło 10:00 wyszłam z domu uzbrojona w plecak, a w nim
: 2 smyczy zwykłe, smaczki, smycz podwójna, smycz rozciągana, sznurek ( tak
naprawdę smycz), komórka i aparat. Jednego psa zapięłam w szelki i rozciąganą (
Czarek ), a drugiego w szelki i sznurek ( smycz Fiona ). Czarek był na swoich
szelkach i starej tak naprawdę zepsutej smyczy rozciąganej, jest z nią taki
problem, że nie możne jej zablokować czy skrócić, tylko się rozwija i zwija.
Szłam tak zmieniając smycze z jednej do drugiej ręki i robiąc zdjęcia po około
15 minutach przepięłam ich na podwójną smycz i podpięłam sznurek. Psy tak
naprawdę cały czas szły koło siebie ( nie miały innego wyjścia XD ). Po około
godzinie wróciliśmy do domu. Spacer był udany choć daleko mu było do perfekcji.
Psy po prostu nie umiały się zgrać między sobą. Co tam… popracujemy nad tym.
Zdjęcia ze spacerku :
Moja ręka |
Wczoraj kupiłam po raz pierwszy psie ciasteczka od Pedigree
„BISCROK”. Ogólnie bardzo ładnie estetycznie, nie śmierdzą i trochę się kruszą.
Mają trzy kolory i po około 5 cm długości i około 2 cm szerokości. Bardzo
smakują Fionie po prostu je ubóstwia. Jednak jest mały problem kupiłam je z
myślą, że posłużą mi jako nagrody jednak mój pies nie je zbyt szybko i dużo. Ciasteczka
są dosyć twarde i rękoma można przełamać je co najwyżej na pół ( przynajmniej w
moim przypadku ). Ja na dzisiejszy spacer po prostu dwa takie ciasteczka
pokroiłam ( ostrym nożem ) na kilka części i pies wtedy normalnie je jadł.
Myślę, że świetnie nadawały by się do Konga by zapchać otwór. Podsumowując :
Plusy :
-estetycznie zrobione,
-nie śmierdzą,
-bardzo smakują psu.
Minusy :
-twarde,
-trochę się kruszą,
- za duże ( przynajmniej w moim przypadku ).
Mam nadzieje, że dzisiejszy post się podobał i, że nie
zanudziłam was na śmierć :). Czekam na dużo komentarzy.
Pozdrawiamy Hania&Fiona
Fajne mają szeleczki :). Super, że chodzicie na spacerki. Jednak to bardzo ważne dla psiaków ;)
OdpowiedzUsuńTak tak, super, że chodzicie na spacerki z Czarusiem;)
OdpowiedzUsuńPost fajny;)
Fiona mieszka na dworze, czy w Waszym domu?
Fiona mieszka w domu, ale jak jedę so szkoły, amoi rodzice do pracy to na dworze.
UsuńFajna buda.:)No i spacerki! Biscrok są takie średnie.xD Ale jak smakują to wpozio.;D
OdpowiedzUsuńTeraz już wiem, ale zawsze warto spróbować. :)
UsuńCudne psiaki <3 I świetne, że na spacerki chodzicie... psiaki potrzebują tego :)
OdpowiedzUsuńhttp://okruszek-moj-psi-przyjaciel.blogspot.com/
POZDRAWIAMY H&O
Masz śliczne psiaki ♥ Fajnie że chodzisz z nimi na spacery, ja nie mam w pobliżu takich fajnych terenów...
OdpowiedzUsuńSuper blog :)
Pozdrawiam i zapraszam:
http://our-fluffy-monsters-photoblog.blogspot.com/
Dzięki chętnie zajrzę do cb :)
Usuńsliczne masz psiaki :D super ze wychodzicie na spacerki :D moj pies tez lubi te smakolyki ;)
OdpowiedzUsuńhttp://aussie-dog-world.blogspot.com/
Pozdrawiamy: Dominika&Kentucky :-)
Ślicznie Koda wyszedł ! Super buda ; p Tęsknię za tymi spacerkami ; ***
OdpowiedzUsuńOdwiedź na s ; p http://przezinternetzeswymogonem.blogspot.com/
Śliczne pieski <3
OdpowiedzUsuńI buda :3
Ja też tęsknię za takimi spacerkami = (
Zapraszam na psiego bloga :)
http://psiakislodziakiluna.blogspot.com/
Dobrze, że chodzicie na spacerki, to ważne dla psiaków :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiacy i przepraszamyz a zaległości w komach :c